93 oddziały biblioteki zamknięto dopiero pod koniec marca. Od poczatku roku ze zbiorów placówki skorzystało ponad milion czytelników. "Nie wiemy, ilu z nich było nosicielami wirusa i jak długo może on utrzymywać się na książkach. Wiemy natomiast, iż biblioteki będą otwarte dopiero za kilka miesięcy" - mówi dyrektor nowojorskiej placówki Tony Marx. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą przedstawiciele wyspecjalizowanych agencji federalnych. Bibliotekarze nie wiedzą jak radzić sobie ze zbiorami, bowiem nigdy do tej pory nie robiono kwarantanny bibliotecznym zbiorom. Na razie można wypożyczac tylko e-booki. A jest ich w nowojorskiej bibliotece ponad 300 tysięcy. Każdego roku ze zbiorów Nowojorskiej Biblioteki Publicznej korzysta ponad 15 milionów osób.