Firma zamierza stopniowo zwiększać miesięczną produkcję leku do 100 tys. dawek potrzebnych do jednego cyklu leczenia w lipcu, czyli ok. 2,5-krotnie więcej niż na początku marca. Do września produkowanych ma być 300 tys. takich dawek - napisał Fujifilm na stronie internetowej. W komunikacie dodano, że japoński rząd planuje zgromadzenie fawipirawiru, potrzebnego na dwa mln cykli leczenia, w ramach ogłoszonego 7 kwietnia kryzysowego pakietu gospodarczego. Korporacja Fujifilm jest również skłonna współpracować z innymi państwami, po konsultacji z rządem Japonii. Fawipirawir został opracowany jako lek przeciwko grypie, ale obecnie wiązane są z nim nadzieje w leczeniu zakażeń koronawirusem, który przejawia pewne podobieństwa do wirusa grypy. Lek jest obecnie podawany pacjentom z COVID-19 w ramach prób klinicznych, by ocenić jego bezpieczeństwo i skuteczność - napisano w komunikacie. Badacze z Chin: Bezpieczny i skuteczny Pod koniec marca firma Fujifilm ogłosiła, że rozpocznie badania kliniczne III fazy, dotyczące użycia fawipirawiru przeciw COVID-19 w Japonii. We Włoszech lek był stosowany eksperymentalnie w najbardziej dotkniętych epidemią regionach. Badacze z Chin ocenili niedawno, na podstawie prób klinicznych przeprowadzonych w miastach Wuhan i Shenzhen, że fawipirawir jest "bezpieczny i skuteczny" w leczeniu pacjentów chorych na COVID-19. Fawipirawir został dopuszczony w Japonii w 2014 roku przy leczeniu grypy, jednak ze względu na skutki uboczne może być stosowany tylko w sytuacjach, gdy pojawiają się nowe epidemie, a inne leki okazują się nieskuteczne.