Jak poinformował we wtorek po południu rzecznik cieszyńskiej policji asp. Krzysztof Pawlik, na trasie S52, wiodącej do granicy w Cieszynie-Boguszowicach, kolejka w ciągu dnia sukcesywnie wydłużała się. Około godz. 15 sięgnęła węzła drogowego w Harbutowicach pod Skoczowem. Z tego miejsca do granicy jest ok. 15 km. Asp. Pawlik zaapelował o cierpliwość. Przestrzegł jednocześnie, że kierowcy ciężarówek powinni kierować się do granicy w Cieszynie tylko drogą S52. Jak zapowiedział, ci, którzy będą próbowali dotrzeć do Cieszyna-Harbutowic w inny sposób, zostaną zawróceni i skierowani na węzeł w Harbutowicach, aby zajęli swoje miejsce w kolejce. Po południu względnie unormowała się natomiast sytuacja na prowadzącej do granicy w Gorzyczkach autostradzie A1. Jeszcze przed południem kierowcy również musieli tam stać w co najmniej kilkukilometrowym korku. Po południu - jak przekazał oficer dyżurny komisariatu autostradowego w Gliwicach - zator ten praktycznie już rozładował się. W Czechach obowiązkowa rejestracja wjeżdżających Przyczyną korków przed granicą jest wprowadzenie od wtorku przez stronę czeską obowiązkowej rejestracji wszystkich wjeżdżających i wyjeżdżających do i z tego kraju. Na nowe zasady nałożył się zwiększony w pierwszym dniu poświątecznym ruch tranzytowy. Jak informowała śląska straż graniczna, rejestracja przekraczających granicę prowadzona jest po stronie czeskiej. W strefie Schengen służby prowadzą bowiem czynności na terenach swoich państw, a nie, jak dawniej, na często wspólnych przejściach granicznych znajdujących się na samej granicy państwowej. Oznacza to, że np. w ciągu autostrad A1 i D1 kontrola polskiej Straży Granicznej, przy współpracy innych służb, prowadzona jest - zgodnie z kodeksem Schengen - w miejscu dogodnym: kilka kilometrów od granicy, na dużym placu, który miał kiedyś służyć jako plac poboru opłat autostradowych. Kontrola po stronie polskiej odbywa się bez większych utrudnień. Według informacji służb czeskich, obowiązujące od wtorku przepisy o rejestracji wszystkich osób przekraczających granicę wprowadzono 6 kwietnia bieżącego roku. Czeska policja zwraca uwagę, że obecna sytuacja różni się od tej, która powstała przy wprowadzeniu 12 marca bieżącego roku nowych zasad odpraw granicznych. Kolejki po czeskiej stronie sięgały wówczas 50 km.