Eurodeputowani, nawet jeśli przyjadą na posiedzenie komisji czy sesję plenarną z tzw. strefy czerwonej, będą zwolnieni z obowiązku odbycia kwarantanny - wynika z informacji, jakie przekazały Polskiej Agencji Prasowej służby prasowe europarlamentu.
Sala plenarna Parlamentu EuropejskiegoFREDERICK FLORIN/AFPAFP
Kończący sezon urlopowy Parlament Europejski wróci do aktywności w innej rzeczywistości, niż gdy w lipcu zaczynała się jego przerwa wakacyjna. Podczas ostatniej sesji plenarnej eurodeputowani mogli bez większych problemów przemieszczać się po Europie, bo epidemia była w dużej mierze pod kontrolą.
Kilka tygodni później, ze względu na rozluźnienie restrykcji, zakażeń na Starym Kontynencie znów szybko przybywa, a wiele regionów i całych krajów oznaczonych jest jako strefy czerwone - czyli takie, gdzie ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 jest największe.
Aby zmniejszyć szanse na rozprzestrzenianie się wirusa, niektóre państwa wprowadziły obowiązek kwarantanny dla przyjeżdżających z takich stref. Zrobiła tak m.in. Belgia, gdzie znajduje się jedna z dwóch siedzib europarlamentu i dokąd deputowani już od tego tygodnia mogą przyjeżdżać na posiedzenia komisji.
Wyłączeni z ograniczeń podróży i kwarantanny
Belgijskie MSZ na bieżąco aktualizuje stronę z wykazem stref czerwonych. Zalicza do nich całą Rumunię i Maltę, a także wybrane regiony w Hiszpanii, Francji, Bułgarii i Chorwacji. Dużym echem w mediach odbiło się dodanie w czwartek do wykazu Paryża.
Służby Parlamentu Europejskiego przekazały eurodeputowanym, że nawet jeśli będą przyjeżdżać do Brukseli ze stref czerwonych, nie będą musieli odbywać kwarantanny.
"Podobnie, jak w przypadku szeregu kategorii osób, których praca jest niezbędna, posłowie do PE, wykonujący swoje podstawowe obowiązki bezpośrednio związane z ich funkcją, zostali wyłączeni z tymczasowych ograniczeń podróży i wymogów kwarantanny" - przekazało w czwartek biuro prasowe europarlamentu.
Wyjątek w belgijskim prawie dotyczy też dyplomatów i studentów, którzy codziennie podróżują za granicę, a także pracowników transgranicznych czy dziennikarzy wykonujących swoje obowiązki.
Środki ostrożności w Belgii
Europarlamentarzyści zostali poinformowani o innych środkach ostrożności nakazanych przez władze Belgii, takich jak obowiązkowe noszenie maseczek w Brukseli, obowiązek wypełnienia formularza dotyczącego lokalizacji pasażera oraz wymagania dotyczących kwarantanny i testów.
Co ważne, zwolnienie z 14-dniowej samoizolacji dotyczy tylko czynności związanych z pełnieniem funkcji.
"Należy podkreślić, że wyjątek dotyczący 'podstawowych aktywności' ma zastosowanie do członków Parlamentu Europejskiego tylko wówczas, gdy wykonują oni swoje funkcje, a nie w przypadku czynności niezwiązanych z wykonywaniem mandatu" - zastrzegły służby prasowe PE.
Polscy eurodeputowani nie muszą się martwić
Polscy eurodeputowani na razie nie muszą się martwić tym, jak rozróżnić czynności związane z wykonywaniem mandatu od prywatnych. Wprawdzie kilka regionów naszego kraju, w tym województwa: śląskie, pomorskie, mazowieckie i podkarpackie, znajduje się na belgijskiej liście, ale w wykazie stref pomarańczowych. Dla przyjazdów z oznaczonych tak obszarów kwarantanna jest zalecana, ale nie obowiązkowa.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka
Koronawirus w dobie wakacji. Ważne informacje dla turystów
Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza podróże na Maltę i do Chorwacji. Z kolei podróżujący do Egiptu muszą wykonać obowiązkowe testy na obecność koronawirusa. Granice części krajów, w tym Gruzji, pozostają zamknięte - informuje resort dyplomacji.
Polski resort dyplomacji odradza również wszelkie podróże do części regionów Filipin, w tym: do południowo-zachodniej części wyspy Mindanao, na Archipelag Sulu, do południowego obszaru Morza Sulu oraz podróże, które nie są konieczne do pozostałej części wyspy Mindanao i do miasta Davao. Wjazd na Filipiny jest zablokowany dla wszystkich cudzoziemców, z wyjątkiem małżonków obywateli Filipin i ich dzieci, dyplomatów akredytowanych w Republice Filipin oraz posiadaczy ważnych długoterminowych wiz. Warunkiem przekroczenia granicy jest wykonanie testu na obecność koronawirusa w miejscowym szpitalu i odbycie kwarantanny w uprzednio zarezerwowanym hotelu, który został wpisany do wykazu ośrodków izolacji. Zawieszony pozostaje ruch bezwizowy oraz wydawanie nowych wiz przez przedstawicielstwa dyplomatyczno-konsularne Filipin dla obywateli wielu państw, w tym Polski. Źródło tekstu: PAP/Interia123RF/PICSEL
Za potencjalnie niebezpieczną MSZ uznało również Chorwację. "Uwzględniając liczbę ludności i osób przebywających tymczasowo (turystycznie) w Chorwacji, poziom zarażeń w Chorwacji jest obecnie ponad dwukrotnie wyższy niż w Polsce i wykazuje stałą tendencję wzrostową" - ostrzega resort. Jak wynika z mapy publikowanej przez stronę chorwacką, najwięcej zakażeń występuje w dwóch, oddalonych od siebie regionach kraju. Na pierwszym miejscu jest znajdująca się nad Morzem Adriatyckim Dalmacja z popularnym miastem turystycznym - Splitem. Na drugim miejscu pod względem zakażeń znalazła się stolica kraju - Zagrzeb. Jumping Rocks/Education Images/Universal Images Group Getty Images
Z kolei Japonia - jak informuje MSZ - wprowadziła całkowity zakaz wjazdu cudzoziemców, którzy nie posiadają wizy. O wizę można wystąpić do ambasady Japonii w Warszawie. Wyjątkiem pozostają współmałżonkowie obywateli Japonii oraz rezydenci Japonii, którzy z powodów humanitarnych musieli wyjechać z kraju i muszą do Japonii powrócić. Aby wrócić do tego kraju osoby te muszą skontaktować się z ambasadą RP w Tokio, która wystąpi do właściwych władz o pozwolenie na powrót.Mateusz GrochockiEast News
Obowiązkowe testy na koronawirusa muszą przedstawić również podróżujący na Dominikanę. Test musi być zrobiony nie wcześniej niż pięć dni przed datą przylotu. W razie braku posiadania wyników takiego testu przy wjeździe zostanie przeprowadzony szybki test bez dodatkowych kosztów dla pasażera. Po przylocie dokonywana jest ogólna ocena stanu zdrowia, a pasażerowie u których wystąpią objawy SARS-CoV-2 lub których wyniki testów okażą się pozytywne, zostaną odizolowani i pozostaną pod opieką w autoryzowanych miejscach. Pasażerowie w wieku poniżej pięciu lat i członkowie załogi są zwolnieni z tego wymogu. W wielu regionach Dominikany do 2 września obowiązuje godzina policyjna od 19.00 do 5.00 od poniedziałku do piątku oraz od 17.00 do 5.00 w soboty i niedziele. W restauracjach, barach i sklepach dokonywane są pomiary temperatury ciała, a w miejscach publicznych należy nosić maseczkę.Wojciech KubikEast News
MSZ przypomniało również o zamknięciu lądowych i morskich granic Gruzji. Do 30 września obowiązuje tam zakaz wykonywania połączeń lotniczych w związku z pandemią. Zakazem nie są objęte natomiast loty z/do Monachium (Lufthansa), Paryża (Air France) i Rygi (Air Baltic). Obywatele polscy mogą wjechać do Gruzji wyłącznie drogą lotniczą, jednak będą musieli się poddać obowiązkowej 12-dniowej kwarantannie na własny koszt w miejscu wskazanym przez służby lokalne.Marek Maliszewski Reporter
MSZ informuje również o wprowadzeniu w Egipcie obowiązkowych testów na obecność koronawirusa. Od 1 września 2020 r. wszyscy podróżujący do Egiptu będą zobligowani do okazania negatywnych wyników testów PCR, które zostały wykonane w okresie 48 godzin przed planowanym przylotem do Egiptu. Regulacje "najprawdopodobniej" nie będą obejmowały dzieci w wieku do 6 lat. Wszelkie formy transportu dla turystów przebywających w prowincji Synaj Południowy do innych prowincji Egiptu bez negatywnego testu PCR wykonanego maksymalnie 72 godziny przed podróżą są zabronione. Od 1 lipca lotniska w Egipcie są otwarte, a ruch lotniczy wznowiony. Częściowo zniesiona została godzina policyjna, jednak transport publiczny zostaje wstrzymany w godzinach 24.00-4.00 rano. Utrzymany pozostaje obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych i środkach transportu. Sklepy pozostają otwarte do godziny 22.00, restauracje i kawiarnie (przy maks. 50 proc. obłożeniu) do godziny 24.00.Bartlomiej Kudowicz Agencja FORUM
MSZ w informacjach publikowanych na portalu "Polak za granicą" odradza podróże na Maltę - z wyjątkiem koniecznych - w tym podróże turystyczne. Do września samoloty pasażerskie wylatujące z Malty nie są objęte zakazem lądowania w Polsce, jednak - jak zastrzegł resort - sytuacja ta może zmienić się od 2 września.123RF/PICSEL