Ekspert: Sytuacja w szpitalach we Włoszech dramatyczna, wręcz tragiczna

Sytuacja w szpitalach jest dramatyczna praktycznie w całych Włoszech, a w niektórych przypadkach wręcz tragiczna - powiedział w piątek doradca ministra zdrowia Walter Ricciardi. Jego zdaniem system ochrony zdrowia "zmierza ku zapaści".

Lekarz pochyla się nad pacjentem zakazonym koronawirusem, Włochy, Bolonia
Lekarz pochyla się nad pacjentem zakazonym koronawirusem, Włochy, BoloniaMIGUEL MEDINA / AFPAFP

W wywiadzie dla radia RAI profesor higieny i medycyny prewencyjnej następująco opisał to, co dzieje się w placówkach służby zdrowia: "Nie jesteśmy już w stanie umieszczać w szpitalach wszystkich pacjentów, którzy są przywożeni w ciężkim stanie" z powodu różnych chorób.

- Wiele osób musi pozostać w domu - zaznaczył.

Doradca szefa resortu zdrowia Roberta Speranzy wyjaśnił, że obecnie szpitale przyjmują tylko pacjentów z COVID-19. - Pozostałych z innymi chorobami nie jesteśmy w stanie leczyć albo leczymy ich źle. A zatem system zmierza ku zapaści- stwierdził profesor Ricciardi.

Media opublikowały zdjęcia ze szpitala w miejscowości Rivoli w Piemoncie, na których widać pacjentów z COVIS-19, leżących na podłodze na szpitalnym oddziale.

Według danych Ministerstwa Zdrowia z piątku na oddziałach intensywnej terapii przebywa 2515 najciężej chorych na COVID-19; w ciągu doby przybyło ich 124. Liczba hospitalizowanych pacjentów z koronawirusem przekroczyła 24 tys. i jednego dnia wzrosła o około 750.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?