Donald Trump nie ma już objawów COVID-19
Prezydent USA Donald Trump od doby nie ma objawów COVID-19, a od ponad czterech dni nie miał gorączki - przekazał w środowym (7 października) oświadczeniu lekarz Białego Domu Sean Conley.
Doktor poinformował też, że u najważniejszego amerykańskiego polityka wykryto przeciwciała. Wynika tak z próbek, które pobrano w poniedziałek (5 października).
Tego dnia prezydent USA po trzech dobach opuścił szpital wojskowy pod Waszyngtonem. Po czwartkowym (1 października) pozytywnym teście na koronawirusa Trump następnego dnia wieczorem został hospitalizowany. Z komunikatów zespołu medycznego zajmującego się prezydentem wynika, że w piątek (2 paźdzernika) prezydent miał gorączkę i spadły mu wskaźniki tlenowe. W Białym Domu - jeszcze przed wylotem śmigłowcem do szpitala - podano mu dodatkowy tlen. W ośrodku medycznym stan prezydenta miał systematycznie się poprawiać.
Co z kampanią?
Z uwagi na zakażenie SARS-CoV-2 na mniej niż miesiąc przed wyborami prezydenckimi Trump nie uczestniczy w spotkaniach wyborczych. Ubiegający się o reelekcję republikanin zapowiada jednak na Twitterze, że niedługo powróci na kampanijny szlak.
Zespół medyczny krytykowany
Codziennie komunikaty o stanie zdrowia prezydenta mocno wpływają nie tylko na życie polityczne w USA, ale i indeksy giełdowe. Te - po pierwszych informacjach o koronawirusie u Trumpa - odnotowały spadki.
Za swoją politykę informacyjną zespół medyczny Białego Domu spotyka się z mocną krytyką mediów. Mimo pytań dziennikarzy nie udostępniono wszystkich szczegółów dotyczących stanu zdrowia Trumpa oraz przebiegu jego choroby.
Z Waszyngtonu Mateusz Obremski
***