"Dopadł mnie covid i z ciężkim zapaleniem płuc leżę w szpitalu w Opolu. Zostałem przyjęty w czwartek, trzy dni czekałem na wynik testów. Podtrzymuję wszystkie moje krytyczne uwagi na temat wariackiej i robionej na pokaz rzekomej 'walki' z covidem. Trzymajcie kciuki, żeby mnie nie pożarło" - informował 19 listopada w mediach społecznościowych 66-letni Janusz Sanocki, były poseł, który dostał się w poprzedniej kadencji do Sejmu z list Kukiz'15. Od tamtego czasu jego stan się znacznie pogorszył, o czym informują byli sejmowi koledzy Sanockiego. "Nasz kolega Poseł Janusz Sanocki walczy z covidem, jest w śpiączce pod respiratorem. Janusz, bądź silny!" - napisał na Twitterze Marek Jakubiak. "Proszę o modlitwę za posła VIII Kadencji Sejmu RP Janusza Sanockiego. Janusz przez 40 lat walczył o innych. Teraz potrzebuje nas. W dniu wczorajszym stan Janusza Sanockiego znacznie się pogorszył. Wczoraj został przewieziony ze szpitala w Opolu do Kędzierzyna Koźla. Jest w śpiączce farmakologicznej pod respiratorem. Janusz bądź silny i przetrwaj" - poinformował z kolei na Facebooku Jerzy Jachnik, były poseł Kukiz'15. Z podobnym apelem zwrócił się także lider Kukiz'15 Paweł Kukiz. "Wierzących proszę o modlitwę a niewierzących o trzymanie kciuków za powrót do zdrowia Janusza...." - napisał na Facebooku. Sanocki to były burmistrz Nysy i były poseł, który w 2015 roku uzyskał mandat z list Kukiz'15, ale do klubu nie wszedł. Pod koniec kadencji współtworzył z Jerzym Jachnikiem i Piotrem Liroyem-Marcem koło Przywrócić Prawo.