Jak poinformował portal Belsat.eu, Alaksandr Macwiejeu, który mieszka we Francji, zgłosił sprawę na milicję po tym, jak jego 68-letnia matka zmarła w szpitalu w Witebsku. Miała koronawirusa oraz guza na kręgosłupie. Na zapalenie płuc zapadła podczas pobytu w szpitalu neurologicznym, wkrótce po operacji usunięcia guza. Jak poinformował syn zmarłej, nie została ona uwzględniona w statystykach dotyczących zgonów z powodu koronawirusa. "Żądam wszczęcia postępowania karnego wobec Alaksandra Łukaszenki, który pełniąc funkcje prezydenta Białorusi, nie podjął działań niezbędnych dla ochrony ludności przed rozprzestrzenianiem się wirusa" - napisał Macwiejeu w zgłoszeniu. Na Białorusi nie zastosowano przepisów o kwarantannie ani zamknięcia granic. Do poniedziałku potwierdzono 700 przypadków zakażenia COVID-19. Potwierdzono też 13 zgonów z powodu koronawirusa.