"Przed nami długa droga" - powiedział wirusolog prof. Steven Van Gucht z belgijskiego centrum kryzysowego. "Będziemy musieli żyć z tym wirusem przez kilka miesięcy" - dodał. 105 zgonów miało miejsce w belgijskich szpitalach, 195 w domach opieki. Od ogłoszenia poprzedniego raportu, 239 osób zostało wypisanych ze szpitali. W sumie w Belgii hospitalizowanych z powodu COVID-19 jest 5393 osób. Całkowita liczba potwierdzonych przypadków wynosi 30 589, a 1234 pacjentów jest obecnie na oddziale intensywnej terapii. "Le Soir" informował w weekend, że liczba hospitalizacji i osób leczonych na intensywnej terapii stabilizuje się i prawdopodobnie szczyt epidemii został osiągnięty. Wskazuje jednak, że liczba zgonów nadal rośnie bardzo szybko. Z Brukseli Łukasz Osiński