Svetana Bogojewicz z Belgradu mówi, że Serbowie uważają Principa za bohatera narodowego. - Trudno to porównywać, ale to tak jakby Polak podczas okupacji rosyjskiej zastrzelił jakiegoś rosyjskiego wielkiego księcia. Podobnie tutaj - my to wydarzenie wspominamy, to taki odruch patriotyzmu - dodaje Bogojewicz.- Wydarzenia w Sarajewie wpisywały się w pewną tradycję - mówi Svetana Bogojewicz. To było zabójstwo, ale w XIX i na początku XX wieku była pewna "tradycja" zabójstw politycznych, na przykład cesarzowa Elżbieta została zabita przez Włocha. Princip zmarł w więzieniu po czterech latach. W wyniku ciężkich warunków w celi, zachorował na gruźlice kości. W Jugosławii był bohaterem narodowym, po rozpadzie tego kraju został okrzyknięty terrorystą i serbskim nacjonalistą.