Festiwal rockowy Bandersztat, na którym grają największe gwiazdy ukraińskiego rocka, odbył się po raz siódmy. Od 4 lat przyjeżdżają tam członkowie Towarzystwa Poszukiwań Ofiar Wojny "Pamięć". W poprzednich latach zajmowali się rekonstrukcją walk UPA z NKWD. W tym roku przyszła kolej na wydarzenia z 1944 roku, kiedy to - według organizatorów - polska policja na rozkaz Niemców konfiskowała ukraińskim chłopom produkty spożywcze i organizowała wywózkę na roboty do III Rzeszy. W obronie Ukraińców stanęły oddziały UPA. Scenariusz rekonstrukcji przewidywał, że potem Polacy zwrócili się o pomoc do Niemców i wraz z Wehrmachtem zaatakowali oddziały ukraińskiej partyzantki. Organizatorzy podkreślają, że "zwycięzcą jest UPA, ponieważ chodzi nam o zachowanie pamięci o naszych bohaterach". W rekonstrukcji wzięło udział około 30 osób, nie wykorzystywano żadnych dekoracji. Jak twierdzą historycy, po rzezi wołyńskiej, która rozpoczęła się w lipcu 1943 roku, część Polaków rzeczywiście współpracowała z Niemcami, ponieważ było to jedyne wyjście, aby bronić własnego życia i majątku na okupowanych terenach. 20 lipca w Radymnie pod Przemyślem odbyła się rekonstrukcja napadu grupy ukraińskich nacjonalistów na wołyńską wioskę sprzed 70 lat. Przeciwko organizacji tego przedstawienia protestował Związek Ukraińców w Polsce.