Ukraina odeszła oficjalnie od terminu "Wielka Wojna Ojczyźniana", który oznaczał ten okres II wojny światowej, w którym Związek Radziecki walczył z III Rzeszą. Doradca szefa ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Ołeksandr Zinczenko podkreśla, że wcześniej niewiele mówiono o współpracy Hitlera i Stalina. Po tym, gdy III Rzesza napadła ZSRR, Moskwa zaczęła mówić, że nigdy nie współpracowała z faszystami. - Zaczęło się zapominanie tych haniebnych stron historii - dodaje. Do dziś wielu Ukraińców nic nie wie o tym, jak wyglądały relacje Moskwy i Berlina w pierwszych dwóch latach wojny. Wicedyrektor archiwum Służby Bezpieczeństwa Wołodymyr Byrczak dodaje też, że Ukraińcom trzeba przypominać, że wojna na obecnym terytorium ich kraju zaczęła się nie w 1941 roku, a we wrześniu 1939 roku, gdy Polska została zaatakowana przez Niemcy i Związek Radziecki. Ukraińskie władze i historycy podkreślają, że podobnie, jak 76 lat temu, ich kraj znów padł ofiarą agresji państwa totalitarnego.