W czasie przesłuchań, które odbyły się w dniach 23-24 czerwca 1975 roku - a więc prawie rok po rezygnacji Nixona z urzędu - były prezydent był pytany m.in. o słynną 18-minutową przerwę w nagraniach rozmów w Białym Domu, które były kluczowym dowodem przeciwko niemu. Nixon nie wyjaśnił jednak na przesłuchaniach, skąd wzięła się ta przerwa. W czasie dochodzenia w sprawie Watergate przypuszczano, że wymazany został fragment dowodzący, że to sam prezydent polecił założyć podsłuch w siedzibie opozycyjnej Partii Demokratycznej w hotelu Watergate w Waszyngtonie przed wyborami w 1972 r. Sądzi się, że Nixon rozmawiał o tym wtedy ze swoim szefem kancelarii prezydenckiej H.R.Haldemanem. Przeczytaj stenogramy przesłuchań Richarda Nixona Nixon powiedział śledczym, że "praktycznie wpadł we wściekłość", kiedy dowiedział się o przerwie w nagraniu. Oświadczył, że nie wie jakie rozmowy zostały wykasowane na taśmie, kto w nich uczestniczył, i że nie ma pojęcia kto jest odpowiedzialny za wymazanie części nagrania. Nixon, jako jedyny w historii prezydent USA, podał się do dymisji 9 sierpnia 1974 roku, kiedy groziło mu niemal pewne usunięcie z urzędu decyzją Kongresu (impeachment). Oskarżono go o stosowanie nielegalnych, pozakonstytucyjnych metod w walce z przeciwnikami politycznymi i utrudnianie śledztwa w tej sprawie. Jego następca, Gerald Ford, w miesiąc po objęciu urzędu ogłosił ułaskawienie Nixona za czyny popełnione w związku z aferą Watergate, gdy był prezydentem. Gdyby jednak później przyłapano go na kłamstwie, mógł zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Nixon zmarł w kwietniu 1994. O publicznym ujawnieniu stenogramów z przesłuchań postanowił federalny sąd okręgowy w Waszyngtonie, mimo zastrzeżeń administracji USA.