W samo południe w Sarajewie zabrzmiały syreny; następnie pamięć zabitych uczczono minutą ciszy. - Była tancerką, pisała pamiętnik. Miała 12 lat, jak zabił ją pocisk moździerzowy - mówiła o swojej córeczce jedna z kobiet Azemina Zeljković. W centrum miasta odsłonięto też pomnik wykonany przez miejscowego artystę-rzeźbiarza Mensuda Kecę. Monument to bryła ze szkła w kształcie piramidy przedstawiająca niedokończony zamek z piasku; symbolizuje zabawę dziecka, którą przerwała śmierć - pisze agencja AFP. Pomnik ustawiono na metalowym pierścieniu zrobionym ze stopionych łusek nabojów, zebranych po wojnie. - Nigdy nie zapomnę mojego dziecka. Mam jednak nadzieję, że pomnik ten będzie przypominał innym, żeby zapobiegać zabijaniu dzieci gdziekolwiek by to było na świecie - dodała pani Zeljković ze łzami w oczach. Jej córka Nirvana zginęła w sierpniu 1995 roku, kilka miesięcy przed zakończeniem wojny. Oblężenie Sarajewa, trwające od kwietnia 1992 do grudnia 1995 roku, stało się symbolem wojny w Bośni. Od ognia artyleryjskiego i kul snajperów zginęło w nim 11700 mieszkańców, w tym 1500 dzieci.