Cenny sztandar chciał sprzedać Kai Winkler, szef niemieckiego domu aukcyjnego, który nie zaprzecza, że sztandar został wywieziony z Polski, ale odmawia zwrócenia go prawowitym właścicielom. Teraz sprawą odzyskania sztandaru zajmie się wynajęta przez MSZ kancelaria prawna. Będzie negocjować z Winklerem zwrot sztandaru. "W ostateczności pójdziemy do sądu" - mówi gazecie jeden z wysokich urzędników resortu.