Badania przeprowadzone w Bazylice Grobu Bożego w Jerozolimie ujawniły, że wapienne pozostałości grobowca pochodzą najprawdopodobniej z roku 345 naszej ery. Wcześniej naukowcy twierdzili, że grób może mieć co najwyżej tysiąc lat i pochodził z czasów wypraw krzyżowych. "National Geographic" zaznacza, że wyniki badań nie uprawdopodobniają, iż w grobowcu Bazyliki Grobu Bożego pochowano Jezusa Chrystusa. Jednocześnie sensacyjne odkrycie potwierdza naukową tezę o tym, że to Rzymianie zbudowali obiekt ponad trzysta lat po śmierci Jezusa. Miało się to stać w czasach rządów Konstantyna, pierwszego chrześcijańskiego cesarza Rzymu. To za jego rządów imperium zaczęło przechodzić na chrześcijaństwo. Według niepotwierdzonej tradycji, to Konstantyn zlecił budowę grobowca w miejscu, w którym miał zostać pochowany Jezus Chrystus. Jak podaje "National Geographic", naukowcy po otwarciu zamkniętego przez wieki grobowca, odkryli kamienną płytę będącą łożem pogrzebowym, na którym miało spoczywać ciało Jezusa. Badania chemiczne wykazały, że łoże zbudowano około 345 roku naszej ery. "Ta data doskonale wpasowuje się w okres rządów i działań Konstantyna" - komentuje archeolog Martin Biddle.