"Naszym wielkim obowiązkiem jest, aby patrzeć na nas i na Europę w sposób wyważony, aby nie bać się mówić o swoich wartościach, nie bać się tych wartości bronić. Tak jak mówił Jan Paweł II, one cały czas są w nas, to myśmy je przenieśli przez najtrudniejsze czasy" - powiedział prezydent w Gnieźnie. Jak ocenił, tych wartości bronili m.in. Żołnierze Wyklęci, Jan Paweł II i kard. Stefan Wyszyński.Andrzej Duda podkreślił, że Polacy nie wyrzekną się wartości, o które walczyli nasi wielcy rodacy. "Jesteśmy im to po prostu winni, (...) absolutnie nie możemy o tych wartościach zapominać, musimy być swoistymi misjonarzami tych wartości, bo dzisiaj one są największą szansą, by Europa i świat przeszedł przez wszystkie kryzysy, jakie go trapią i na pewno jeszcze będą trapiły" - ocenił. Prezydent przywoływał też słowa Jana Pawła II, który mówił, że naszym obowiązkiem jest "iść do zjednoczonej Europy". Zdaniem Andrzeja Dudy, Polska odzyskała niepodległość, ponieważ "ta wolność była w nas". "Byliśmy, jesteśmy i wierzę w to głęboko, będziemy ludźmi wolnymi" - podkreślił. "Wolność dla mnie absolutnie nie oznacza, że możesz robić, co chcesz, ona oznacza również odpowiedzialność. Niewolnik nie ponosi odpowiedzialności, człowiek wolny ponosi odpowiedzialność" - dodał. Prezydent mówił też, że największy dorobek cywilizacji europejskiej został zbudowany na chrześcijańskiej myśli społecznej. "Wyrzeczenie się wszystkiego, co związane z Dekalogiem, z wartościami, które przynosi chrzest, nie prowadzi do rozwoju. Ile razy historia nas uczyła, że fałszywie pojmowana wolność, bardzo szybko prowadzi do odebrania wolności drugiemu człowiekowi" - zaznaczył. Andrzej Duda ocenił, że I Zjazd Gnieźnieński w roku 1000 był przełomowym momentem w historii Polski. Jak dodał, spotkanie pokazało znaczenie polskiego władcy i młodego polskiego państwa. Decyzję o przyjęciu chrztu przez Mieszka I, prezydent nazwał z kolei "największym przełomem" w historii Polski. Zdaniem prezydenta, wielkim oparciem dla Polaków jest Dekalog. "Religia znalazła tutaj niezwykle podatny grunt, mimo wszystkich perturbacji dziejowych, które były potem (..) okazało się, że ziarno (chrześcijaństwa) jednak zapadło w ziemię i to zapadło bardzo głęboko" - zaznaczył. "Chrześcijaństwo budowało nie tylko polską kulturę i polską tożsamość, w której żyjemy dzisiaj, budowało kulturę tak silną, że w stosunkowo niedługim czasie zaczęła ona przenikać także w kierunku przeciwnym, nie tylko z Zachodu, ku nam, ku Europie Środkowo-Wschodniej, ale także istotne prądy intelektualne, zaczęły płynąć od nas, od ludzi, którzy wyrośli i wykształcili się na tej ziemi" - mówił Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że chrześcijaństwo na polskiej ziemi trwa nieprzerwanie od lat i "nigdy nie dało się wyplenić". Jubileuszowy Zjazd w Gnieźnie w szczególny sposób nawiązywać ma do tradycji polskiego chrześcijaństwa i konsekwencji chrztu Mieszka I. Organizatorzy zaplanowali sesje specjalne i dyskusje na temat 25. rocznicy rozpadu ZSRR i przemian, jakie zaszły w tym czasie w Europie Środkowo-Wschodniej. W trzydniowym spotkaniu wezmą udział przedstawiciele Kościołów chrześcijańskich w Europie Środkowo-Wschodniej oraz ludzie kultury, nauki, polityki i mediów. Omawiane będą m.in. kwestie Kościoła ubogich, suwerenności oraz współpracy narodów i państw, a także budowania społeczeństwa obywatelskiego.