W czwartek po południu na Dworzec Letni w Poznaniu przyjechał zabytkowy pociąg ciągnięty przez parowóz. Na powitanie zebrani widzowie odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego. Odgrywający rolę Paderewskiego aktor ze schodów wagonu pozdrowił poznaniaków. Później przeszedł po peronie i ponownie przemówił do zgromadzonych, wzywając do walki o wolną Wielkopolskę i Polskę, tak jak robił to w 1918 roku wybitny pianista i polityk. Imprezę zwieńczył koncert kolęd i pieśni patriotycznych w wykonaniu Poznańskiego Chóru Nauczycielskiego, który zorganizował inscenizację. Na piątek w Poznaniu zaplanowano oficjalne centralne uroczystości z okazji 95. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Po uroczystościach przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich i złożeniu kwiatów przy pamiątkowych tablicach, w Farze metropolita poznański abp Stanisław Gądecki będzie przewodniczył mszy świętej w intencji powstańców. Po południu na placu Wolności odbędzie się inscenizacja powstańcza "Przysięgamy, że pamiętamy", a poznaniacy na płycie placu utworzą biało-czerwoną szachownicę. Uczestnicy wydarzeń na Placu Wolności wspólnie powtórzą słowa przysięgi o zachowaniu pamięci o powstaniu wielkopolskim. Obchody w Poznaniu zakończy koncert Poznańskich Słowików w Auli Uniwersyteckiej. 28 grudnia obchody przeniosą się do Warszawy. Tam odprawiona zostanie msza święta w intencji powstańców wielkopolskich. Potem uczestnicy uroczystości odbędą się przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego i przed Grobem Nieznanego Żołnierza, gdzie zaaranżowany będzie obóz powstańczy. Na powstańczych mogiłach na Cmentarzu Powązkowskim zapalone zostaną znicze. Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu i było największym zrywem niepodległościowym na terenie zaborów, zakończonym zwycięstwem. Dzięki niemu mieszkańcy Wielkopolski odzyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę państwowości wróciły do Polski.