"Skoro ocalałem, a tylu innych - znajomych i nieznajomych, Polaków i Żydów - zginęło, powinienem dać świadectwo prawdzie. Zwłaszcza że sporo wiedziałem o wielu wydarzeniach i konspiracyjnych działaniach, bo sam w nich uczestniczyłem (...). Żeby nie zginęła pamięć o szlachetnych ludziach. I żeby nigdy nie zapomniano, dlaczego czasem warto narażać własne życie" - wyjaśnia Bartoszewski we wstępie do publikacji. Zeznania z 1963 r. Zeznania dotyczące funkcjonowania Rady Pomocy Żydom "Żegota" przy Delegaturze Rządu RP na Kraj Bartoszewski złożył w Jerozolimie w 1963 r. Na prośbę tamtejszego Instytutu Yad Vashem, w dwóch kilkugodzinnych relacjach o ratowaniu Żydów w czasie Holokaustu, działacz "Żegoty" wyjawił szczegóły związane z jej konspiracyjnymi strukturami, podejmowanymi przez nią działaniami, a także ludźmi, którzy ją współtworzyli. "Przedstawiana przeze mnie historia i tak z punktu widzenia władz PRL była niecenzuralna, bo pokazywałem znikomość wysiłków i działań komunistów w porównaniu do środowisk autoryzowanych i finansowanych przez rząd RP w Londynie. Miałem poczucie odpowiedzialności, więc świadomie upraszczałem lub pomijałem pewne kwestie. Nie wiedziałem, czy osoby zaangażowane w działania, o których mówiłem, chciały, by je wymieniać, a były to czasy, kiedy nie tak łatwo było się z każdym skomunikować. Dlatego też moje ówczesne wystąpienie należy traktować jak dokument epoki, nie jako materiał dowodowy, lecz pomocniczy" - tłumaczy Bartoszewski. Premierę publikacji wydanej nakładem PWN zaplanowano na 23 stycznia. Historia "Żegoty" Rada Pomocy Żydom "Żegota" powstała 4 grudnia 1942 r. z przekształcenia utworzonego 27 września 1942 r. w okupowanej przez Niemców stolicy Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom. Założono go z inicjatywy Zofii Kossak-Szczuckiej, działaczki konspiracyjnego Frontu Odrodzenia Polski oraz Wandy Krahelskiej - Filipowiczowej, członkini PPS. Działając w skrajnie trudnych warunkach, od jesieni 1941 r. obowiązywało niemieckie rozporządzenie o stosowaniu kary śmierci wobec osób, które pomagały Żydom, "Żegota" udzieliła wsparcia materialnego około 4 tys. osób, ponadto zdobywała dokumenty (ok. 50 tys.), szukała mieszkań i kryjówek dla uciekinierów z gett, w miarę możliwości starała się również zapewnić im opiekę medyczną. Dzięki wysiłkom Ireny Sendlerowej i jej referatu opieką udało się objąć 2,5 tys. żydowskich dzieci wyprowadzonych z warszawskiego getta.