"Polska poszła drogą fałszowania historii II wojny światowej" - ocenił parlamentarzysta w rozmowie z dziennikarzami w kuluarach Dumy. Jego zdaniem, rosyjski parlament powinien potępić uchwałę Sejmu jako "jednostronną" i "kontrproduktywną z punktu widzenia rozwoju relacji między Rosją i Polską". W opinii Słuckiego, "Polska wciąż zarażona jest infekcją nacjonalizmu". "Kraj ten cechuje skłonność do przedstawiania siebie jako bez mała jedynej ofiary historii. Jest to jednostronna interpretacja wydarzeń" - oświadczył deputowany. "Przyjęcie tej uchwały nie może nie wywołać rozczarowania, zwłaszcza po wrześniowej wizycie premiera Rosji Władimira Putina w Gdańsku" - dodał. Słucki przypomniał, że szef rosyjskiego rządu oznajmił tam, iż wydarzenia z przeszłości nie powinny obciążać stosunków rosyjsko-polskich, które trzeba uwalniać od nieufności. Wcześniej za rozczarowującą uchwałę Sejmu uznał rzecznik MSZ Rosji Andriej Niestierienko. Jego zdaniem "interpretacja wydarzeń 1939 roku, zawarta w tym dokumencie, jest niezgodna ze stanowiskiem oficjalnie zaprezentowanym przez stronę polską 1 września w Gdańsku". Według Niestierenki, "takie postawienie sprawy nie sprzyja rozwojowi rosyjsko-polskich stosunków dwustronnych". "Autorzy tej rezolucji kierowali się określonymi pobudkami politycznymi" - ocenił. Jerzy Malczyk