Starykoń-Kasprzycki, znany również jako Bolesław Adam Piasecki, dotarł do Londynu z okupowanej Warszawy przez Niemcy i Szwecję w sierpniu 1943 roku. Władze brytyjskie miały poważne wątpliwości wobec niego. Starykoń-Kasprzycki był podejrzewany o to, że wysłali go Niemcy jako agenta-prowokatora, by zdezorganizować działalność wywiadu AK. Nie zdołano jednak mu tego udowodnić. Brytyjczycy przez trzy lata trzymali go w odosobnieniu, a w 1946 roku deportowali. Domniemany kurier powiedział funkcjonariuszom kontrwywiadu (MI5), że działał w polskim podziemiu zbrojnym oraz że był aresztowany i więziony w obozie koncentracyjnym. Przed powierzeniem mu misji miał zajmować się handlem. W odtajnionych aktach znajduje się m.in. telegram stwierdzający, iż Starykoń-Kasprzycki był sądzony przez specjalny sąd wojskowy w okupowanej Polsce, nazywa go człowiekiem niebezpiecznym i zaleca, by trzymać go na oku. Ze swej strony MI5 uznała go za "zabawną postać", "człowieka rozmiłowanego w pieniądzu", którego najważniejszą cechą charakteru była "bezinteresowność, dla której gotów był poświęcić każdego i wszystko". Jego postaci poświęcona jest wydana w 1998 roku w Warszawie książka Tadeusza Dubickiego i Andrzeja Sepkowskiego "Afera Starykonia czyli historia agenta Gestapo".