Krzyż ufundowały władze Warszawy. Stanął on w tym samym miejscu, w którym przed trzydziestoma laty polski papież odprawił mszę św. i wypowiedział znamienne słowa modlitwy: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi! Tej ziemi!". Jak oceniła Gronkiewicz-Waltz, wydarzenie to miało wymiar duchowy, narodowy i społeczny. - Wołanie Jana Pawła II padło na podatny grunt naszych narodowych i społecznych aspiracji, poczuliśmy co to znaczy być razem. Pozbyliśmy się lęku i wstąpiła w nas nadzieja. (...) Obalanie komunizmu rozpoczęło się na tym placu od słów Jana Pawła II - podkreśliła. - Ten krzyż niech na zawsze przypomina nam, że to, co niemożliwe, stało się możliwe - dodała prezydent Warszawy. Abp Nycz podkreślił, że postawienie krzyża na pl. Piłsudskiego, to "ważna i niezwykle odważna decyzja" władz Warszawy. Krzyż ma 9 metrów wysokości; jest wykonany z białego granitu,przepasany czerwoną stułą. Pomnik autorstwa Jerzego Mierzwiaka, Marka Kucińskiego oraz Natalii Wilczak, nawiązuje do tradycji krzyża misyjnego. Na pl. Piłsudskiego trwa całodzienne czuwanie ruchów i stowarzyszeń katolickich z całej Polski, także z Białorusi, Czech, Litwy, Niemiec, Słowacji i Ukrainy. Po godz. 16 rozpoczęła się uroczysta msza św. sprawowana przez abp. Nycza w intencji rychłej beatyfikacji Jana Pawła II. Uczestniczą w niej m.in. prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik, parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych.