Krakowskie Muzeum Archeologiczne zaprasza wszystkich do podziwiania kościanej łyżwy, znalezionej w kościele św. Andrzeja. W lutym właśnie ona zdobyła tytuł "zabytku miesiąca". Na pierwszy rzut oka trudno w tym fragmencie kości zobaczyć łyżwę. - Zachowana w całości wczesnośredniowieczna kościana łyżwa z kościoła św. Andrzeja służyła niewątpliwie do ślizgania lub przesuwania się po lodzie płynnymi ruchami bez podnoszenia stóp. Spełniała dzięki temu znakomicie funkcję płozy - wyjaśnia archeolog Anna Tyniec. Była to raczej prekursorka dzisiejszych nart. Na stanowiskach archeologicznych w "zimniejszej" części Europy, datowanych od epoki brązu (ok. 1800 p.n.e.) aż po nowożytność, znaleziska kościanych łyżew wcale nie należą do rzadkości. Jedną krawędź kości długiej wygładzano na kształt ślizgu, jej przednią część formowano na kształt dziobu, zaś tylną - przycinano pionowo. Część okazów ma wywiercone otwory, w które wkładano rzemienie - służyły one do przytrzymywania łyżwy we właściwym miejscu na stopie. Wykonywane były z kości bydła domowego, reniferów, łosi czy koni. W zachowanych do naszych czasów opisach arabskich podróżników można przeczytać, że ludzie z północnej części Europy nakładali na nogi takie właśnie kościane płozy, zaś w ręce brali kije, by za ich pomocą odpychać się od powierzchni. - Już w XIV wieku pojawiły się drewniane łyżwy z metalowym usztywnieniem, zaś w XVIII zaczęto je produkować w całości z żelaza - dodaje archeolog. Czy służyły dzieciom do zabawy? W to naukowcy raczej wątpią. Wydaje się, że na obszarach, na których panowały długie, śnieżne zimy służyły jako środek lokomocji. Dzięki nim można było pokonywać znaczne odległości. Jednak już od XVIII wieku pojawiają się wzmianki o rekreacyjnym uprawianiu jazdy na łyżwach. Prawdziwa rewolucja w tej dyscyplinie sportu nastąpiła w 1850 roku. Amerykanin z z Filadelfii, E.W. Bushnell, wprowadził płozę wykonaną z jednego kawałka stali przypinaną do butów za pomocą klamer i zacisków. Inny Amerykanin - baletmistrz Jackson Haines wprowadził do jazdy figurowej płynne taneczne ruchy i muzykę oraz na stałe przytwierdził płozy do butów. W 1889 roku Holendrzy zorganizowali pierwsze mistrzostwa świata w jeździe szybkiej na łyżwach. Zawodnicy ścigali się na różnych dystansach. Oni także opracowali model łyżwy, służącej do rozwijania dużych prędkości, zwanych w Polsce panczenami. Charakterystyczne dla łyżwiarstwa figurowego ząbki na czubkach płóz pojawiły się po roku 1900. Kilkusetletnią łyżwę będzie można oglądać w krakowskim Muzeum Archeologicznym do początku marca. Katarzyna Olejarczyk