"Dziedzictwo Lecha Kaczyńskiego to m.in. idea odpowiedzialności państwa za badanie, ochronę i popularyzowanie naszej narodowej historii" - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym przez podsekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta Wojciecha Kolarskiego, podczas uroczystości wręczenia nagród na Zamku Królewskim w Warszawie.Wyróżniając prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kapituła nagrody przychyliła się do opinii wnioskodawcy - Muzeum Powstania Warszawskiego, że "profesor Lech Kaczyński był pierwszym polskim politykiem, który przykładał dużą wagę do aktywnej polityki historycznej w realiach współczesnego państwa. Odegrał kluczową rolę dla zmiany klimatu i ponownego zainteresowania Polaków historią". Nagrodą "Kustosz Pamięci" wyróżnieni zostali w tym roku także: Janusz Wasylkowski - badacz i popularyzator dziejów Lwowa i założyciel Instytutu Lwowskiego oraz ojciec Antoni Herkulan Wróbel z zakonu bernardynów z Argentyny, który poświęcił się dokumentowaniu dziejów tamtejszej Polonii. Wśród nagrodzonych instytucji znalazły się: Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej - działające w Stanach Zjednoczonych zrzeszenie polskich kombatantów i osób zaangażowanych w upamiętnienie Polaków z USA walczących w obu wojnach światowych, a także wrocławskie Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, dokumentujące i upamiętniające tragiczny los Polaków, którzy w latach 1943-45 padli ofiarą zbrodni popełnionych przez OUN i UPA. Ustanowienie Nagrody "Kustosz Pamięci Narodowej" to pomysł Janusza Kurtyki i jego współpracowników - wówczas z krakowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Główną ideą, która przyświecała inicjatorom nagrody honorowej IPN, było nagradzanie osób i organizacji, które przed utworzeniem Instytutu działały na rzecz gromadzenia materiałów z dziejów polskiej konspiracji czasu wojny, Polskiego Państwa Podziemnego, a także powojennego antykomunistycznego podziemia niepodległościowego i opozycji.