Jak powiedział podczas uroczystości otwarcia konferencji szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle, spotkanie naukowców z trzech krajów ma nie tylko umożliwić im wymianę poglądów, ale też być wkładem w pogłębianie wzajemnego zaufania i zrozumienia spojrzenia na historię pomiędzy Niemcami, Polską i Rosją. - Spojrzenie oczami sąsiadów zaostrza nam obraz nas samych - powiedział Westerwelle. Przypomniał, że jest to drugie tego rodzaju spotkanie historyków z trzech państw. Pierwsze odbyło się ponad rok temu w Warszawie w związku obchodzoną w 2009 r. 70. rocznicą agresji hitlerowskich Niemiec na Polskę 1 września 1939 r. Podczas dwóch dni obrad w Berlinie naukowcy zamierzają zająć się porównaniem kultury pamięci w państwach europejskich, ukształtowanej przede wszystkim przez wydarzenia XX wieku: II wojnę światową, zagładę Żydów i inne zbrodnie ludobójstwa, okupację, deportacje i czystki etniczne. Obecność tych wydarzeń w pamięci społecznej, a także w polityce historycznej odzwierciedla krajobraz pomników i muzeów. - Miejsca cierpienia i smutku są miejscami refleksji. Mogą też jednak stać się miejscami pojednania - mówił szef niemieckiej dyplomacji. Jak dodał, każdy naród na swój sposób pamięta o przeszłości, szczególnie o II wojnie światowej. - To uzasadnione i zrozumiałe - podkreślił. Dodał, że m.in. dla Niemców częścią pamięci historycznej są bombardowania miast przez aliantów w 1945 r. czy losy Niemców, którzy musieli w czasie wojny i po niej opuścić swe ojczyste strony. - Szacunek dla jednej grupy ofiar nie umniejsza znaczenia innych ofiar. Wszystkim jesteśmy to winni, by pamiętać o ich cierpieniu - mówił. Zaznaczył, że Niemcy nie zapominają, że byli sprawcami. Westerwelle przestrzegł też przed próbami wykorzystania pamięci o historii do celów politycznych. - Nie może ona być przeszkodą w budowaniu przyszłości - powiedział. Wykłady inaugurujące konferencję wygłosili członkowie Polsko-Rosyjskiej Grupy ds. Trudnych: sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Kunert oraz dyrektor Instytutu Historii Rosyjskiej Akademii Nauk prof. Aleksandr Czubarian. Kolejną konferencję historyków z Polski, Rosji i Niemiec ma zorganizować w przyszłym roku strona rosyjska. Celem spotkań w tym formacie, zainicjowanych przez ówczesnego szefa niemieckiej dyplomacji Franka-Waltera Steinmeiera, jest nawiązanie dialogu na tematy historycznie sporne, które do dzisiaj mają niebagatelny wpływ na międzynarodową politykę, a także pogłębienie wzajemnego zaufania między trzema państwami. Patronat nad konferencją objęły Ministerstwa Spraw Zagranicznych Niemiec, Polski i Rosji, a w jej organizacji uczestniczyło kilkanaście niemieckich i polskich instytucji naukowych oraz fundacji, w tym przede wszystkim Uniwersytet w Lipsku, a także Europejska Sieć Pamięć i Solidarność.