Przy udziale polskich dyplomatów i samorządowców w Sztynorcie na Mazurach odbyły się uroczystości obchodów 100. rocznicy urodzin hrabiego Lehndorffa - uczestnika nieudanego zamachu na Hitlera. Przy pałacu, dawnej siedzibie rodowej Lehndorffów, odsłonięto pomnik przypominający postać spiskowca. Historycy zwracają uwagę, że niemiecki żołnierz brał udział w wojnie z Polską i był przedstawicielem wrogiej Polsce grupy imperialistów pruskich, a udział przedstawicieli polskich władz w tych uroczystościach jest legitymizowaniem niemieckiej polityki historycznej, zmierzającej do wybielania negatywnych dokonań Niemców. - Czczenie takich osób przez polskie instytucje automatycznie sugeruje relatywizowanie nie tyle zbrodni hitlerowskich, ile imperialnej polityki niemieckiej na Wschodzie - powiedział "Naszemu Dziennikowi" dr Mieczysław Ryba z KUL.