ŚWIAT | Sobota, 4 listopada 2017 (13:13)
W drodze do Azji Donald Trump zatrzymał się na Hawajach. Prezydent spotkał się z dowództwem amerykańskich sił zbrojnych na Pacyfiku a także złożył wizytę w Pearl Harbor, miejscu ataku japońskiego lotnictwa, który doprowadził do włączenia się Stanów Zjednoczonych w II Wojnę Światową. Prezydencki samolot Air Force One wylądował w bazie wojskowej Pearl Harbor-Hickam na przedmieściach Honolulu. Donalda Trumpa powitał tradycyjnym wieńcem kwiatów lei gubernator tego stanu David Ige oraz około 100 innych oficjeli i wojskowych. W stolicy Hawajów odbyły się protesty przeciwko polityce obecnego prezydenta, kolejne manifestacje odbędą się dzisiaj. Hawaje należą do stanów, gdzie poparcie dla obecnego prezydenta jest rekordowo niskie.
1 / 8
Podczas wizyty w dowództwie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Donald Trump wyraził podziw dla amerykańskich wojskowych. Powiedział też, że cieszy się, iż po raz pierwszy może odwiedzić miejsce pamięci Pearl Harbor oraz pomnik USS Arizona.
Źródło: Agencja FORUM