ŚWIAT | Czwartek, 12 października 2017 (10:08)
Amerykańscy żołnierze podczas inspekcji miejsca, w którym rozbił się śmigłowiec CH-53E Super Stallion. Do wypadku doszło 11 października niedaleko wioski Higashi na południu Japonii. Załoga musiała awaryjnie lądować z powodu pożaru, który wybuchł na pokładzie w trakcie lotu. Nikomu nic się nie stało.
1 / 5
-
Źródło: PAP/EPA