ŚWIAT | Poniedziałek, 29 sierpnia 2016 (22:51)
W ośrodku wojskowym w Adenie na południu Jemenu doszło do samobójczego zamachu, w którym zginęło 71 osób. Atak samochodu pułapki jest najkrwawszym incydentem w tym największym mieście na południu Jemenu, odbitym z rąk rebeliantów Huti w połowie lipca ubiegłego roku. Pokazuje trudności, z jakimi borykają się władze, aby zapewnić bezpieczeństwo w Adenie, będącym "tymczasową stolicą" Jemenu.
1 / 7
Do ataku przyznało się Państwo Islamskie (IS)
Źródło: AFP