Pierwsza dama w sobotę uczestniczyła w imprezach towarzyszących dwudniowym Dożynkom Prezydenckim w Spale, których gospodarzem po raz drugi jest prezydent Andrzej Duda z małżonką. Na stadionie Centralnego Ośrodka Sportu (COS) wzięła m.in. udział w barwnej prezentacji grup wieńcowych w ramach konkursu na najładniejszy wieniec dożynkowy o nagrodę Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.Pani prezydentowa przy każdym z zespołów wysłuchała ludowych przyśpiewek i oglądała ponadmetrowe wieńce powstałe z tegorocznych plonów - m.in. żyta, pszenicy, jęczmienia, owsa, gryki, lnu, kukurydzy, jarzębiny, ziół, traw, owoców, warzyw i kwiatów - stworzone przez grupy reprezentujące wszystkie 16 województw. "Chciałabym podziękować wszystkim za to, że przyjechaliście do Spały. Za to, że przygotowaliście tak piękne wieńce. Cieszę się, że nie jestem w komisji konkursowej, bo byłoby mi bardzo trudno wybrać ten najpiękniejszy. Zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem kunsztu artystycznego, misterności, precyzji ich wykonania. Przede wszystkim jednak bardzo serdecznie dziękuję wam za to, że kultywujecie tę piękną dożynkową tradycję i przekazujecie ją kolejnym pokoleniom" - powiedziała pierwsza dama podczas rozstrzygnięcia plebiscytu, którego celem jest popularyzacja najbardziej wartościowych i kulturowych tradycji regionalnych. Jury konkursowe uznało, że w tym roku najpiękniejszy wieniec stworzyło Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Gęsia Wólka z woj. lubelskiego. "Pani prezydentowa w krótkiej rozmowie powiedziała nam, że podoba jej się przekazywanie tradycji młodzieży oraz jej kultywowanie. Nasz wieniec chwaliła za naturalne składniki, bo składa się on ze wszystkich rodzajów zbóż, jakie rosną na polu" - powiedziała PAP Teresa Celej, prezes stowarzyszenia, które w nagrodę otrzyma 10 tys. zł. Zwycięski wieniec w niedzielę zostanie wręczony prezydentowi w trakcie głównej części obchodów dożynkowych. Pełniąca w sobotę obowiązki gospodyni Kornhauser-Duda wzięła również udział w rozstrzygnięciu konkursu plastycznego dla dzieci "Co najbardziej lubię w Polsce". Małżonka prezydenta wręczyła nagrody i dyplomy kilkunastu laureatom, którzy rysowali m.in. polskie góry i morze. Na stadionie COS zwiedziła również Aleję Twórców Ludowych, w których prezentowane są pokazy rzemiosła i rękodzieła artystycznego - m.in. hafciarstwa i wycinanek, garncarstwa, szewstwa. Chętnie robiła sobie zdjęcia i rozmawiała z uczestnikami dożynek. Główne uroczystości Święta Plonów w Spale odbędą się w niedzielę. O godz. 10.30 para prezydencka razem z mistrzynią olimpijską z Rio de Janeiro Anitą Włodarczyk złożą wiązanki kwiatów przy kamieniu upamiętniającym Kamilę Skolimowską - zmarłą przedwcześnie w 2009 r. polską lekkoatletkę i mistrzynię olimpijską. Następnie wręczą dyplomy grupom wieńcowym oraz wezmą udział w mszy św. w Kaplicy Polowej AK, po której korowód dożynkowy przejdzie na stadion COS. Na stadionie odbędzie się oficjalna część święta, podczas której przewidziane jest m.in. wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy oraz zwiedzanie Miasteczka Regionów. Początki tradycji Dożynek Prezydenckich w Spale sięgają okresu międzywojennego. W latach 1927-1938 organizowano je z inicjatywy Ignacego Mościckiego. Po 62 latach tradycję reaktywował prezydent Aleksander Kwaśniewski. W latach 2006-2008 Święto Plonów miało charakter regionalny. W 2009 r. gospodarzem spalskich dożynek był Lech Kaczyński, w kolejnych latach - Bronisław Komorowski. Andrzej Duda jest piątym prezydentem, który przyjeżdża do Spały.