KRAJ | Poniedziałek, 31 lipca 2017 (10:09)
Okolice Morskiego Oka, 30.07.2017. To był słoneczny weekend w Tatrach. Piękna pogoda zachęciła turystów, którzy tłumnie szturmowali najpopularniejsze szlaki. Tradycyjnie spory ruch panował w okolicach Morskiego Oka. Wczesnym rankiem trudno było już o miejsce na parkingu w Palenicy Białczańskiej, gęsto było też nad samym jeziorem. Wystarczyło jednak odejść nieco od schroniska (Morskie Oko można obejść malowniczą dróżką wiodącą wzdłuż jego brzegu), lub wdrapać się nad Czarny Staw pod Rysami, by cieszyć się większym spokojem, a nadal raczyć oko wspaniałymi widokami. Nagrodą dla turystów był odpoczynek daleko od zgiełku, prywatne plaże i tatrzańskie piękno, które uderza tym mocniej, im mniej w nim ingerencji człowieka.
1 / 12
Ostatnie metry i... naszym oczom ukaże się Morskie Oko
Źródło: INTERIA.PL