Dlaczego życie premiera ma być zagrożone? Nie dlatego, że został zaliczony przez Brauna obok dziennikarzy TVN-u i "Gazety Wyborczej" do "etatowych zdrajców reżimu", o których parę dni temu powiedział: "Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego, to znaczy: hulaj dusza, piekła nie ma". Więc dlaczego? - Ponieważ trwa akcja eliminowania świadków, więc i on nie może czuć się bezpiecznie - wie, z jakimi ludźmi zadarł - tłumaczy w rozmowie z "Super Expressem" reżyser współpracujący z Radiem Maryja. Jak mówi, Tusk jest "bardzo istotnym świadkiem ws. katastrofy smoleńskiej", bo jest jedynym świadkiem swojej rozmowy z Władimirem Putinem na sopockim molo w 2009 r. I "jedynym człowiekiem, który może ewentualnie zeznać", o czym rozmawiali. Dlaczego ta rozmowa miałaby mieć istotny związek z katastrofą smoleńską i na czym polega akcja eliminowania świadków, o której mówi Braun? Dopowiedzcie sobie sami. Czekamy na ciekawe propozycje.