Co prawda dr Migalski powrócił już na Uniwersytet Śląski, którego jest urlopowanym pracownikiem, jednakże dziś na Twitterze ogłosił, iż poszukuje jeszcze dodatkowego zajęcia. Zaznaczył jednak od razu, iż interesują go "tylko poważne oferty". Może ktoś dla pana Marka ma jakąś ciekawą propozycję? Czekamy na komentarze...