"Coraz mniej wielkich ludzi - najpierw Havel, teraz Wisłocka" - napisała Nowicka na Twitterze tuż po śmierci Wisławy Szymborskiej. Zakładamy, że żal chwycił Nowicką za gardło i pomieszał jej zmysły. Kiedy się zreflektowała, przeprosiła, i to nie byle jak, bo limerykiem...Faktycznie posłanka z Warszawy Zrobiła Wisłocką z Wisławy. Żal za poetką mój szczery wręcz poprzestawiał litery. Posłanka przyrzeka poprawę. Mała gafa zdarzyła się też Grzegorzowi Napieralskiemu, który napisał: "Dziękuję za wiersze, które były taką dawką pozytywizmu". Potem sprostował: "Pozytywów miało być". Najgorętszą dyskusję na Twitterze wywołał jednak wpis Łukasza Naczasa związanego z SLD, który nie mógł sobie odmówić ogrzania się przy blasku noblistki. Napisał on: "Zmarła wielka poetka. Była kuzynką mojej Babci". Jak dobrze, że Szymborska miała poczucie humoru. Ogromne.