"Panie premierze najwyższa pora, bo jak pan nie rypnie ręką w stół, to będzie po władzy. Trzeba wprowadzić więcej dyscypliny ministrom. Niech się pan nie boi twardej ręki. Będą efekty" - zaapelował "Paprykarz" do Donalda Tuska w programie "Dziś Wieczorem" w TVP Info."Tak, jak (...) Niemcy rozgromili Brazylię. Bo tam jest dyscyplina. A u nas wszystko się rozłazi"- stwierdził Kowalczyk, komentując sytuację polityczną po "aferze taśmowej". "Alternatywy raczej nie ma. Jak się wybierze tych innych, to co, będzie lepiej" - zapytał (retorycznie)."Jak wygra inna opcja, która najwięcej ma, to z kim będą rządzić? Ten chłop, ten wariat, ten jakiś tam. Oni z nikim nie będą rządzić" - prognozował.Spytany natomiast o Korwin-Mikkego zaznaczył, "że nie na to Polacy zasłużyli".Co więcej, premier techniczny, prof. Gliński, też mu się nie podoba. "Szef rządu musi być, jak kapitan w drużynie. To ma być żywioł, a nie jak wykładowca wobec studentów" - podsumował.A my, panie premierze, mamy nadzieję, że jeśli Pan - nie daj Boże - nie oglądał "Pana Paprykarza" w TVP Info, to chociaż u nas Pan przeczyta.I będzie wiedział. Jak żyć...