"Przypomnę, przed wojną był taki moment, że Piłsudski po 35., zamach majowy, a potem to, co się działo do 39. było swego rodzaju nagięciem... zerwaniem tych szwów" - stwierdził Petru. Pomyłka polityka została szybko zauważona przez internautów. Wpadki tego rodzaju nie są niczym nowym w polityce. Przypomnijmy, że Dariusz Joński z SLD powiedział kilka lat temu, że powstanie warszawskie wybuchło w 1988 roku, a stan wojenny wprowadzono w 1989. Nie każdy internauta doszukuje się jednak wielkiego przewinienia w niewiedzy Ryszarda Petru. Użytkownik "Kocham Tuska inaczej" twierdzi bowiem, że Petru ma zalety, które równoważą niewiedzę.