Opozycyjny dziennikarz Oleg Kaszyn twierdzi, że Władimir Putin nie jest bynajmniej tylko jeden. Bo jest ich dwóch! - czytamy. W jaki sposób dziennikarz odkrył dwoistość prezydenta? Wszystko dzięki pewnej wpadce. Oto w piątek rosyjskie media i urzędy jednocześnie podały sprzeczne informacje na temat aktualnego miejsca pobytu Putina. Izba Społeczna Federacji Rosyjskiej relacjonowała na żywo spotkania prezydenta na Kremlu, tymczasem media z Kraju Ałtajskiego opisywały wizytę Putina w tamtejszej daczy - informuje "Super Express". Kaszyn uważa, że raczej Putin ma sobowtóra. Podobne teorie wysuwał jakiś czas temu opozycjonista Aleksiej Nawalny.