Jestem za całkowitym zabraniem prawa głoszenia polityki w tym radiu [Radiu Maryja - "Dziki Kraj"], a jak to zrobić, nie wiem. Przynajmniej szczerze. Tyle tylko, że nikt nie wie. Prawo prasowe jest szerokie i znosi wszystko. Prawie wszystko. Należałoby się zastanowić, czy raz na jakiś czas na antenie "Radia" nie padnie coś, co ma niespecjalnie wiele wspólnego z naszym wymiarem rzeczywistości (jak na przykład coś takiego ), ale kto powiedział, że królestwo ojca Rydzyka jest z tego świata.