W poniedziałek i wtorek w "Wiadomościach" mogliśmy usłyszeć o "pierwszym Polaku, który poleciał do USA bez wizy". Internauci szybko wytknęli wydawcy programu kilka niespójności w tej historii. Odkryto też, kim jest "pierwszy Polak". Dziennikarze zwrócili uwagę, że wniosek "pierwszego Polaka" został rozpatrzony błyskawiczne. "Jeśli system bezwizowy dla Polski działa od 11.11, a w systemie ESTA trzeba się zarejestrować najpóźniej 72 godziny przed podróżą, to jak pan Bakalarski mógł polecieć do USA bez wizy?" - spytał Piotr Jaźwiński z Konkret.tvn24.pl. Mariusz Gierszewski z Radia ZET zaznaczył, że pierwsza osoba, która w systemie bezwizowym poleci do USA, podróż powinna odbyć w nocy z 13 na 14 listopada. Kim jest "pierwszy Polak"? "Kuriozum Wiadomości - reportaż o 'pierwszym Polaku, który leci do USA bez wizy' zrobiony z takim zadęciem, jakby leciał na Marsa" - napisał Wojciech Szacki z "Polityki". "Dziwnym trafem nie jest to zresztą całkiem przypadkowy Polak" - dodał. Bohater materiału to były rzecznik PiS w Łowiczu i asystent polityków tej partii. Bakalarski ma również pracować dla Telewizji Polskiej.Tego zdania są byli pracownicy tej stacji: Mariusz Kowalewski oraz Katarzyna Chojnowska. Według byłej dziennikarki TVP3 Olsztyn Bakalarski na pewno pracował w TVP do lipca bieżącego roku. Dyrektor TAI: Dementuję fejkniusa Do licznych wątpliwości związanych z głównym wydaniem "Wiadomości" odniósł się Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. "Dementuję fejkniusa jakoby lot pierwszego Polaka bez wizy do USA pokazany przez 'Wiadomości' był 'ustawką'. Red. Bakalarski przeszedł standardową procedurę ESTA jak każdy podróżny" - napisał na Twitterze dyrektor TAI. "Materiał miał charakter poradnikowy, pokazujący co należy zrobić żeby polecieć do USA bez wizy" - wyjaśnił.