Jak wynika z informacji gazety, każdy polityk w 2012 roku dostał na prowadzenie biura poselskiego ponad 140 tys. złotych ryczałtu.Jedni wydali to na paliwo, wycieczki, inni na ciasta, kiełbasy... A minister Mucha postawiła na piękne fotografie i przeznaczyła 7. 420 złotych na "obsługę fotograficzną".Tak wynika bowiem z rachunków i dokumentów, które muszą przedstawiać posłowie.A wszystko to oczywiście... za nasze pieniądze!