"To jest stan wojenny. Tę telewizję trzeba bojkotować i to radio. Ja już właściwie bojkotuję, ale trudno, żebym ja sam jeden bojkotował. Sytuacja jest taka jak w stanie wojennym pod względem mediów. To jest czysta propaganda" - powiedział Stefan Niesiołowski w "Superstacji". Jak wylicza "Superstacja", wydłuża się lista bojkotowanych przez Stefana Niesiołowskiego mediów. Znajdują się na niej m.in. TV Republika, TV Trwam, "Gazeta Polska", tygodniki "W Sieci" i "Do Rzeczy", a także, odnotowujemy ze smutkiem, portal Interia. Nowy zarząd TVP już liczy straty związane z nieobecnością Stefana Niesiołowskiego na ekranie. Nie zapominajmy również o trudnych do oszacowania stratach moralnych i poznawczych.