"Dzisiejsze "Wiadomości" bez Dobrosz-Oracz, Kraśki, Diany,Tacika. Już nowi reporterzy, w tym p. K. Pobudzin, absolwent WSKSiM w Toruniu oraz p. Ziemiec tylko INFORMOWALI. Wreszcie normalnie. Tylko jeszcze ten Pałac Kultury w tle..." - pisała miesiąc temu na Facebooku szczęśliwa Krystyna Pawłowicz. Radość posłanki nie trwała jednak długo... Krystyna Pawłowicz zauważyła bowiem, że zmiany w TVP idą w złym kierunku i postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami na Facebooku. "Poseł EWA KOPACZ znów "ciekawym" gościem w tv publicznej? A CO takiego interesującego wygłosiła ostatnio w Sejmie, lub zrobiła, że aż wypytywano ją w najlepszym czasie antenowym przez kwadrans, by usłyszeć od niej jak zwykle banały, że "ziemia jest okrągła", a PiS i Szydło oraz J. Kaczyński to "źli ludzie""- grzmi Pawłowicz. Posłanka nie oszczędziła także dziennikarzy. "A poranne TVP Info z panią Kamilą"Lewicką-w-stylu" Osicą i prowadzącym panem Czyżem nieznośnie i prymitywnie nawijającym i małpującym J. Kuźniara, zwłaszcza przy "przeglądzie" prasy, bardzo szczegółowym gdy idzie o publikacje Wyborczej - są NIE DO OGLĄDANIA" - napisała. "Pani K. Osica przerywa rozmówcy, insynuuje, kieruje rozmowę tak, aby uzyskać jakąkolwiek krytykę rządu lub ministrów PiS lub cień "kłótni" w obozie władzy. Jest tak zafiksowana przeciwko PIS, że nie potrafi tego opanować w swej "obiektywnej" rozmowie młócce" - dodała. Tego już za wiele, pomyślała zapewne Pawłowicz i czym prędzej pogoniła nowego prezesa do roboty. "Panie Prezesie Jacku Kurski, KIEDY ten tvn i wyborcza w telewizji publicznej się skończą?" - napisała.