Polityk PO Stanisław Gawłowski nie bez złośliwości wezwał na Twitterze Piotra Dudę do działania: "PiS likwiduje kopalnie, zwalnia górników a związkowcy śpią! Gdzie jest Przewodniczący Duda z Kacperkiem?" - napisał Gawłowski. Na odpowiedź właściciela Kacperka nie trzeba było długo czekać. "Piszcie, piszcie frustraci, tylko tyle wam zostało na długie lata!" - odpisał Piotr Duda. Wpis opatrzony został emotikonami, z których wynika, że przewodniczącego Dudą wielce własna riposta ubawiła. Na uwagi, że pisanie o "frustratach" przez przewodniczącego "Solidarności" jest co najmniej nie na miejscu, odparł: "Dobranoc, bo się nie wyśpicie, a rano przecież trzeba trybunału bronić". Także sorry górnicy, ludzie pracy i inni frustraci. Przewodniczący ma teraz inne zajęcia za 12 tys. złotych miesięcznie, a Kacperek, mimo że rezolutny, sam się jednak na spacer nie wyprowadzi.