"Dzisiaj rano dowiedziałem się, że głosowałem za ACTA. Serio. I nie mam zamiaru się tego wypierać" - pisze na swoim blogu na "Salonie24" Marek Migalski, europoseł PJN. - "Czy wiedziałem, za czym głosuję? Nie. Czy zawsze wiem, za czym głosuję? Rzadko. Czy inni posłowie i europosłowie wiedzą więcej? Nie". "Mógłbym dziś coś ściemniać na okoliczność mojego głosowania w PE 24. 10. 2010" - pisze - "Jestem na tyle inteligentny, że coś wiarygodnego bym wymyślił. Ale prawda jest inna - w 90% przypadków posłowie i europosłowie nie mają pojęcia o tym, nad czym głosują". "Dlaczego się tak dzieje?" - pyta europoseł. - "Bo ilość aktów prawnych jest tak duża, że normalny poseł nie jest w stanie zorientować się, o czym decyduje" Cały wpis - tutaj