Skład rządu Prawa i Sprawiedliwości zaprezentowali Jarosław Kaczyński i Beata Szydło. Oboje stąnęli za eleganckimi pulpitami. Jeden pulpit ozdobiony był kolorowym logiem partii, a drugi szarym. Dziennikarze podśmiewali się przed konferencją, że prezes nie ustaje w wysiłkach pokazania przyszłej pani premier miejsca w szeregu. Najpierw wybierał jej ministrów i straszył premierem Glińskim, a teraz to szare podium... Wszystko to oczywiście w tonie na poły żartobliwym, ale gdy przyszło co do czego, to Beata Szydło rzeczywiście stanęła za szarym logiem, a prezes za kolorowym.