Sylwia Spurek umieściła na Facebooku zdjęcie potrawy, którą zaserwowano polityk Wiosny w stołówce europarlamentu. "Trochę obciach" - tak, deklarująca weganizm europosłanka, skomentowała danie składające się z frytek z keczupem oraz sałatki z pomidorów i kukurydzy. "A to jedzenie wegańskie, jedyne, na jakie mogę liczyć w stołówce Parlamentu Europejskiego. Była dzisiaj jeszcze opcja wegetariańska - łosoś... Jak na miejsce, które powinno skutecznie walczyć o prawa człowieka, prawa zwierząt i przeciwdziałać zmianom klimatycznym, to trochę obciach" - czytamy. "Widać, że w wielu sprawach PE przespał sporo czasu. Czas na przebudzenie i zmiany!" - apeluje Spurek.