Gazeta przypomina, że o Ługowskiej cała Polska usłyszała trzy lata temu, kiedy na kongresie PiS młoda działaczka pojawiła się u boku Jarosława Kaczyńskiego. Błysnęły flesze aparatów, a media okrzyknęły Ługowską "Aniołkiem Kaczyńskiego" oraz "polską Angeliną Jolie" - czytamy. Teraz piękna Sylwia swoje spojrzenie kieruje na Andrzeja Dudę, być może przyszłego prezydenta - kontynuuje gazeta.