Niezastąpiony Stefan Niesiołowski tak mówił w 2009 roku o hipotetycznym przejściu "trzeciego bliźniaka" do PO: "Gdyby do Platformy starał się wejść Ludwik Dorn, to położyłbym się w drzwiach, jak Rejtan". Ponadto Niesiołowski w wywiadach nazywał Dorna "groteskowym", "nieukiem", "kanalią", "całkowicie niewiarygodną osobą".Równie "ciepło" Stefan Niesiołowski wyrażał się o Grzegorzu Napieralskim: "obrzydliwy załgany hipokryta", "obłudnik", "beton", "wybryk demokracji", "kłamca" - to tylko niektóre z epitetów.Uczucie było obustronne. Grzegorz Napieralski tak mówił o swoich nowych przyjaciołach: "Platforma nie jest partią idei, chodzi tylko o kasę, stanowiska, wpływy".Dorn, Napieralski, Niesiołowski. Czy komuś śniło się, że kiedyś będą w jednej partii? Ludwik Dorn o Ewie Kopacz: Chodząca nicość