Szef związkowców Zbigniew Półtorak zwraca uwagę, że Komorowski podczas składania przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym popełnił błąd. Miał on powiedzieć "dobroć Ojczyzny" lub "dobrość Ojczyzny" zamiast poprawnego "dobro Ojczyzny". Jak przekonuje Solidarność'80 - takie przejęzyczenie to podstawa, żeby przysięgę unieważnić."Traktuję to w kategoriach żartu" - komentuje sprawę Borys Budka. "To głupota. Nie ma prawnej możliwości unieważnienia prezydentury. Unieważnić decyzje prezydenta, czyli również wybory? Nie ma takiej możliwości" - dodaje prof. Chmaj.