Jak się okazuje, praca rzecznika partii politycznej nie jest wcale taka łatwa, bo zachowanie powagi graniczy z cudem. Na szczęście Krzysztof Kosiński jest w wieku, kiedy harce, nawet w Sejmie, jeszcze uchodzą. Ten 24-letni student prawa związany jest z młodzieżówką PSL-u od 5 lat. Podobno wypatrzył go sam premier Pawlak, a jego wybór miał być sygnałem dla młodych, że PSL się zmienia.